london.

Witam,
 was serdecznie po dość długiej przerwie..
spowodowanej moim wyjazdem do Londynu , w którym mieszkałam trzy miesiące.
Mieszkałam i pracowałam tam wraz z moją koleżanka  Kamilą w kultowym lokalu
dla motocyklistów z całej europy  -

''Ace Cafe London" 

( Link do strony internetowej)  :  KLIK

Ace  cafe   znajduje się niedaleko stadionu Wembley,  na  którym rozgrywane są mecze międzynarodowe.
Praca w tym miejscu była dla mnie super  przygodą , poznałam tam wielu wspaniałych ludzi, za którymi bardzo tęsknie i mam nadzieje , że niedługo ich  odwiedzę :)

Przekonałam się osobiście jak bardzo  nasze narodowości się od siebie różnią.
W Polsce niestety brakuje nam pozytywnej energii , miłego słowa na co dzień i uśmiechu,
u nas idąc chodnikiem nikt Ci  nie powie :  '' Cześć , pięknie dziś wyglądasz , ładny masz uśmiech'' a co najwyżej: '' Czego się tak gapisz''  albo coś bardziej wulgarnego.  Podobnie jest z ekspedientkami w sklepie,  do tej pory ciężko mi się odzwyczaić od tej życzliwości której tam zaznałam, na rzecz pani, której się wydaje ,ze siedzi w sklepie za karę.. wiecie co mam na myśli..
Nie wiem czym to jest spowodowane, ale pomyślcie jaki wpływ na drugiego człowieka ma druga osoba, wystarczy czasami coś  miłego a cały dzień staje się piękniejszy :)
Jednak nie samą pracą człowiek żyję :D więc wrzucę wam zdjęcia z tej przyjemniejszej części spędzania czasu :)

Zatem zaczynajmy : 

W Londynie , tradycją jest już Winterwonderland , jest to  zimowe wesołe miasteczko,  o którego zwiedzeniu marzy każde dziecko, znajdują się tam rożne atrakcje typu : Roller Coaster , nawiedzone domki , statki pirackie , karuzele  i wiele innych ,co zaraz zobaczycie a zdjęciach :)
Byłam po prostu zachwycona , wszystko wyglądało jak w Amerykańskim filmie , osobiście byłam na roller coasterze i  karuzeli,  która wznosiła się na taką wysokość
 z której bylo widać całą panoramę Londynu.
 ( odsyłam was na mój instagram, gdzie możecie zobaczyć film z zjazdu roller coaster) :
KLIK

( Tutaj możecie zobaczyć na jakiej wysokości była ta karuzela :)  i odpowiadając na pytanie , któro się zapewne  pojawi to, nie jest London Eye, choć jest  porównywalne z jego wiekością. )

(Jest to pieczone jabłko , oblane płynnym karmelem)

To jeszcze nie koniec, tez post będzie długi oraz będzie zawierał dużą ilość zdjęć , mama nadzieje ,że was nie zanudzę  :D Tym akcentem kończymy Winterwonderland.
Pora teraz przejść do zwiedzania tzn '' Centrum'' czyli : Bigben  i London Eye.
 Swoją drogą, zawsze myślałam  ,że Bigben jest o wiele większy , jednak naprawde nie zrobił na mnie takiego wrażenia jakiego bym chciała :D  spójrzcie sami: 

A teraz Trochę architektury: 

 Alton Towers:

Dość długo nie mogłam zabrać się do napisania tego postu , wiele razy się zabierałam jednak za każdym razem nie mogłam się na tym skupić ,wybrać zdjęć ( które najlepszej jakości nie są i wiem o tym :D ) a  nawet nie miałam na to za bardzo czasu , gdyż poświęcam swój czas życiu prywatnemu, czym także spowodowany jest mój zastój z sesjami.. jednak mam teraz siłę i wracam do was,a na wiosnę - kiedy zrobi się cieplej będę miała dla was  niespodziankę :)
Także jeśli jesteście zainteresowani sesją, piszcie!
 Obecnie jestem dostępna w Rzeszowie.
Mam pełną głowę pomysłów i jestem otwarta na propozycje :)


Post jest dość długi, jednak zapewniam was , że mógłby być jeszcze dłuższy , jednak nie chce tu wrzucać wszystkich zdjęć , które jak wiecie nie nadają do tego aby zobaczyły światło dzienne :D

Reasumując , Mam nadzieje że mój mały zastój spowodowany i tym wyjazdem i pewnie też tym, że pogoda jest jaka jest nie umniejszył liczby oglądających i stale zaglądających , mam nadzieje ,że niedługo uda mi się was zaskoczyć.
Kończąc  chciałam pozdrowić wszystkich którzy dotrwali do tego momentu :D  i podziękować wam za to że jesteście oraz obiecać ,że was nie zawiodę .

Jest was 7,330 !! 

Niebawem kolejny post z Uzdrowiska w Rymanowie Zdroju , projekt z :KLIK